Dziś rano natchnęło mnie i napisałam dzieciom bajeczkę na dobranoc.
Mam nadzieję, że komuś będzie pomocna w uśpieniu swojego Maluszka.
Witam
Cię.
Jestem cały biały, delikatny, przypominam zbiór kilkunastu
cieniutkich niteczek.
Potrafię
fruwać w przestworzach, jestem wolny.
Choć
ważę niewiele daję ogromną ilość ciepła, rozgrzewam ciało i
serce, każdego człowieka.
Jestem
Piórkiem. Mam na imię Piórko. Przychodzę do Ciebie z poważnym
problemem.
Jestem
Sam, brakuję mi rodziny i przyjaciół.
Zgubiłem
się dziś rano. Uchyliłem jak zawsze delikatnie powiekę, żeby
słońce mnie nie oślepiło, niestety szybko zorientowałem się, że
moja rodzina zniknęła. Nie wiem gdzie ona może być, ale wiem że
ludzie i magia nam pomoże.
Musimy
ich wspólnie odszukać, ponieważ inaczej nie będę potrafił
ogrzać wszystkich dzieci, kiedy słodko śpią.
Chciałbym
żebyś mi, w tym pomógł. Jesteś moją jedyną nadzieją.
Wiem,
że Ty zawsze pomagasz innym i Twoje serduszko przepełnione jest
litrami miłości i uśmiechu, dlatego chciałbym żebyś razem ze
mną spróbował odnaleźć moją rodzinę, która utuli Cię do snu.
Zgadzasz
się?
Pomożesz?
Dziękuję
Ci! Wiedziałem, że mogę na Ciebie liczyć.
Obmyśliłem
plan, także teraz się mocno skup i chwyć mamę/tatę za ręce,
razem na pewno osiągniemy sukces.
Teraz
razem musimy wypowiedzieć czarodziejskie zaklęcie:
że
rodzinka piórek śpieszy się, by uśpić każdego.
Piórka,
piórka niech wiatr przyniesie Was do mnie,
bym
spać mógł spokojnie i śnić w ciepłej kołdrze.
Dobranoc
CONVERSATION