Wielkanoc można nazwać też świętami wielkiego telewizora :)
Pytając ludzi co robili większość odpowie, że spędzała czas z rodziną (.....przed telewizorem).
W trakcie tych świąt także obejrzałam dwa filmy
pt. "INTERSTELLAR" i "NIEBO ISTNIEJE NAPRAWDĘ".
pt. "INTERSTELLAR" i "NIEBO ISTNIEJE NAPRAWDĘ".
Nie wiem jak bardzo, ale bardzo polecam każdemu aby znalazł czas na obejrzenie tych filmów :)
Świetnie oddają wizję naszej przyszłości.
Zarówno tej ziemskiej jak i duchowej.
Oba filmy przedstawiają szansę na dalsze życie w innych światach. Ukazane jest to bardzo realistycznie a w przypadku filmu "niebo istnieje naprawdę" jest to fakt, że wszystko TO jest możliwe, ponieważ niektórym było dane tego doświadczyć.
Myślę, że filmy pozwalają ludziom bardziej uwierzyć w to co nie jest pewne. Są szansą na wprowadzenie zmian w swoim życiu, dają możliwość wzbogacenia się o pewną wiedzę i możliwość zmian w dotychczasowym postępowaniu.
Interstellar udowadnia nam, że nasze dalsze poczynania i nieumiejętność korzystania z dóbr jakie mamy doprowadzi nas do strasznych anomalii, zmuszających nas do przeprowadzki bądź zgody na wcześniejszą śmierć, której większość z nas strasznie się boi.
Natomiast "niebo istnieje naprawdę" pokazuję, że w każdym naszym wypadku pojawia się możliwość trafienia tam gdzie wszystko to co teraz tutaj piszę będzie już nieaktualne i nieważne :)
Udanego seansu!
CONVERSATION